Co daje azotowanie stali?
Choć stal uznaje się za najpowszechniej wykorzystywany w przemyśle stop metali, to jednak nie należy zapominać, że stal jest stali nierówna. Poszczególne jej gatunki charakteryzują się różnymi parametrami, w tym odpornością na korozję czy wytrzymałością mechaniczną. Do uzyskania stali o specjalnym zestawie cech wykorzystuje się różne metody obróbki, w tym tzw. azotowanie. Służy ono nasyceniu zewnętrznej części obiektu atomami azotu pochodzącymi ze strumienia dysocjującego amoniaku. Po zakończeniu procesu na powierzchni wyrobu tworzy się cienka warstwa azotków żelaza, jak również innych pierwiastków wchodzących w skład danej stali.
Czym charakteryzuje się powierzchnia azotowanej stali?
Warstwa azotków, powstająca w wyniku addycji cząsteczek azotu i atomów metali, odznacza się kilkoma niezwykle ważnymi cechami, pożądanymi szczególnie w obszarze przemysłu. Wyroby potraktowane tą techniką są przede wszystkim bardzo twarde, a ich odporność na ścieranie jest dużo wyższa niż w przypadku elementów wyprodukowanych ze zwykłej stali czy wzmocnionych za pomocą innych metod obróbki. Charakteryzują się także wysoką jakością wykonania, dlatego po azotowaniu nie ma już potrzeby wprowadzania kolejnych modyfikacji. Warto też podkreślić, że azotowana stal wykazuje znaczną odporność na kontakt z różnymi płynnymi mediami, w tym wodą słodką i morską, roztworami alkalicznymi, a także tłuszczami, olejami i smarami.
Czemu azotowana stal jest tak pożądana?
Azotowanie stali oferuje liczne korzyści w porównaniu z innymi metodami obróbki metali. Na szczególne wyróżnienie zasługuje możliwość ścisłej kontroli grubości azotowanej warstwy oraz zwiększenie wytrzymałości zmęczeniowej, co przekłada się na spełnianie nawet najbardziej restrykcyjnych wymagań eksploatacyjnych przygotowywanych elementów. Ponadto azotowanie samo w sobie jest dla producentów ogromnie wartościowym procesem, gdyż nie wymaga od nich kosztownego modernizowania linii produkcyjnych – zamiast tego może być prowadzony już na gotowych, oszlifowanych komponentach.
Wróć do bloga